niedziela, 12 stycznia 2014

Od Alayny


Siedziałam na moście gdy nagle ktoś mnie zepchnął i wpadłam do wody. Nagle ktoś pociągnął mnie za łapę. Była to brązowa wadera. Kiedy przyniosła mnie na ląd przedstawiła się:
- Hej jestem Anna, nic ci nie zrobię leż spokojnie.

( Anna?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz