sobota, 25 stycznia 2014

Od Sabriny
















Leżałam pod starym dębem. Było cicho i spokojnie. Listki kołysały się na prośbę wiatru, a niebo było idealnie błękitne. Było cicho, było pięknie, było...nudno. Gdy wreszcie miała odpłynąć w sny, usłyszałam głos:
- Pięknie, co nie!?
 

(Ktosiu?)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz